piątek, 31 maja 2013

Naturalne leki część 2.

Każdy ma te zioła i przyprawy w domu, w swojej kuchni. Wiemy co czym przyprawić by podnieść smak i aromat dań. Jednak rzadko wiemy o ich właściwościach leczniczych. Oto niektóre z nich:

Cynamon - ma przyjemny, słodkawy, korzenny smak i zapach. W kuchni nadaje się do dań słodkich jak i również pikantnych. W medycynie stosowany jest przy przeziębieniach, w stanach osłabienia, bólach mięśni, biegunce, chorobach skóry i w chorobach kobiecych.

Gałka muszkatałowa - stosuje się głównie do przyprawiania ciast np. pierników. Nadaje się do mięsa (wołowina, cielęcina), gulaszu, flaków, ryb, bigosu. Aromatyzowanie nią grzanego piwa, czy też wina.
W medycynie stosuje się ją  dla łagodzenia zaburzeń oskrzelowych, bezsenności, reumatyzmu, wzdęć.

Goździki - mają zastosowanie w winach, likierach, a także w marynatach rybnych i mięsnych. Doskonałą są przyprawą do kompotów, ciast, sosów, marynat, a także pieczeni. Mają też lecznicze właściwości - olejek z goździków uznawany jest jako środek antyseptyczny i przeciwbólowy. Również skutecznie obniża rozwój wolnych rodników w komórkach, ma działanie antynowotworowe.

Imbir - ma zastosowanie do wyrobu niektórych wędlin i likierów. Słynne są pierniczki, ciasteczka i chleby imbirowe. Znakomite herbaty czy też piwo imbirowe. Imbir uszlachetnia kwaśne mleko, chłodniki na bazie zsiadłego mleka lub kefiru. Jest dodawany do marynat, sosów, dań z warzyw. Używany w lecznictwie na reumatyzm, choroby serca. Używany jest do obniżenia ciśnienia, obniżenia poziomu cholesterolu we krwi. Uśmierza ból głowy, koi roztrój żołądka. Na kaszel i bolące gardło. Działa odkażająco i odświeżająco.




2 komentarze:

  1. dlatego tak ważne jest odpowiednie doprawianie dań bo jak widać przyprawy mają wpływ na nasze zdrowie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przyprawy moga zastapic sól, ja tak robię:) A posiłki w małych ilościach 6 razy dziennie też stosuję i zawsze jestem szczupła:))))
    Co do imbiru to muszę jeszcze dodać, że stosuję go na bóle kręgosłupa. 1 łyzka imbiru na szklankę wody, gotuje, wkładam lnianą szmatkę i ciepły kompres przykładam do bolącego miejsca, na noc. Nakładam folię i okręcam się dookoła szalikiem i śpię. Rano jestem zdrowa i nic mnie nie boli, rwa kulszowa idzie w niepamięć:)
    Dziekuję, że poszperałaś o tych kaczuszkach! Tak myślałam,że Ziutek to mieszanka, teraz uderzył w konkury do kaczuszki krzyżówki, mam zdjęcia jak oboje pieknie tańczyli:) Pozdrawiam cieplutko Ania

    OdpowiedzUsuń