niedziela, 3 marca 2013

Aromat na talerzu

Przygotowywanie i przyrządzanie potraw jest sztuką. Sztuką kulinarną. Może być małym cudem pod względem smaku, zapachu, estetyki, ale może być niesmaczne i byle jakie. Każdy z nas lubi dobrze zjeść, nie chodzi o ilość tylko o jakość jedzenia. Grochówka, czy placki ziemniaczane od czasu do czasu nie zaszkodzą. Smakują zwłaszcza w chłodne, zimowe dni. Dobrze doprawione mmmmm... już bym zjadła. Powinniśmy pamiętać o prawidłowym gotowaniu, pieczeniu itd. Czyli nie tracić zbyt wielu witamin i soli mineralnych. Przy tym, jeśli zdrowo ma być, wystrzegajmy się od nadmiaru tłuszczu, soli i cukru. Również nie przekarmiajmy naszego organizmu białkiem.
Nie zapominajmy, że przyprawy dodadzą głębi, smaku i aromatu naszym potrawom. Przyprawy też pobudzają nasz układ trawienny, szybciej spalamy tłuszczyk. Co za zapach, co za smak!
Przyjrzyjmy się niektórym popularnym przyprawom:
  • Bazylia- najlepsza do sosów, jarzyn, do pasztetów, do kwaszenia ogórków.
  • Cząber- do potraw mięsnych, rybnych i warzyw strączkowych.
  • Estragon- najlepszy świeży. Pędy dodaje się do marynat, korniszonów, sałatek.
  • Jałowiec- świetny do kartoflanki, dziczyzny, bigosu itp.
  • Kminek- do sosów, pieczeni wieprzowej, czasem do pieczywa czy serów.
  • Kolendra- do zupy ziemniaczanej lub jarzynowej, do siekanego mięsa, do buraczków, kapusty, do dziczyzny.
  • Lubczyk- najlepiej podkreśla smak rosoły, bulionu.
  • Majeranek- do zup ziemniaczanych, grochówki, do mięs, wędlin i pasztetów.
  • Rozmaryn- do mięs, szczególnie do dziczyzny, także do ryb i do sałatek z pomidorów
  • Tymianek- do mięs, sosów i zup.

PAMIĘTAJ!

Pierwszą zasadą zdrowego odżywiania jest urozmaicenie jedzenia!

3 komentarze:

  1. To do jakich potraw używamy przyprawy ma ogromne znaczenie.
    To pozwala ulepiwszy smakowo potrawy.
    Ja tez gotuje i mam nawet bloga o potrawach wiec lubię eksperymentować w smakach.
    Pokazuje tez w flamach jakie mam przyprawy.
    http://zielonepotrawy.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj. Szukam właśnie mądrych stron na temat zdrowego i racjonalnego odżywiania się i chyba dobrze trafiłam :-)
    W sprawie przypraw. Właśnie wróciłam z Prowansji, skąd przywiozłam sobie ogromny zapas ziół prowansalskich :-) Dopiero, kiedy je nabyłam, zrozumiałam, że to, co nam sprzedają w torebkach to zwietrzałe, za przeproszeniem zmiotki! Zatem gdzie tylko się da, powinniśmy sami starać się pozyskiwać przyprawy (dodatkowo jeszcze poobrywałam drzewka laurowe z liści :). Najlepiej, jeśli mamy możliwości i ochotę wyhodować sobie świeże zioła w doniczce lub w ogródku.
    Pozdrawiam serdecznie :-) Twojego bloga wrzucam u siebie na swój blogroll na blogu Slow Travel.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam, cieszę się serdecznie. Pozdrawiam i do zobaczenia

      Usuń