Nie zapominajmy, że przyprawy dodadzą głębi, smaku i aromatu naszym potrawom. Przyprawy też pobudzają nasz układ trawienny, szybciej spalamy tłuszczyk. Co za zapach, co za smak!
Przyjrzyjmy się niektórym popularnym przyprawom:
- Bazylia- najlepsza do sosów, jarzyn, do pasztetów, do kwaszenia ogórków.
- Cząber- do potraw mięsnych, rybnych i warzyw strączkowych.
- Estragon- najlepszy świeży. Pędy dodaje się do marynat, korniszonów, sałatek.
- Jałowiec- świetny do kartoflanki, dziczyzny, bigosu itp.
- Kminek- do sosów, pieczeni wieprzowej, czasem do pieczywa czy serów.
- Kolendra- do zupy ziemniaczanej lub jarzynowej, do siekanego mięsa, do buraczków, kapusty, do dziczyzny.
- Lubczyk- najlepiej podkreśla smak rosoły, bulionu.
- Majeranek- do zup ziemniaczanych, grochówki, do mięs, wędlin i pasztetów.
- Rozmaryn- do mięs, szczególnie do dziczyzny, także do ryb i do sałatek z pomidorów
- Tymianek- do mięs, sosów i zup.
PAMIĘTAJ!
Pierwszą zasadą zdrowego odżywiania jest urozmaicenie jedzenia!
To do jakich potraw używamy przyprawy ma ogromne znaczenie.
OdpowiedzUsuńTo pozwala ulepiwszy smakowo potrawy.
Ja tez gotuje i mam nawet bloga o potrawach wiec lubię eksperymentować w smakach.
Pokazuje tez w flamach jakie mam przyprawy.
http://zielonepotrawy.blogspot.co.uk/
Witaj. Szukam właśnie mądrych stron na temat zdrowego i racjonalnego odżywiania się i chyba dobrze trafiłam :-)
OdpowiedzUsuńW sprawie przypraw. Właśnie wróciłam z Prowansji, skąd przywiozłam sobie ogromny zapas ziół prowansalskich :-) Dopiero, kiedy je nabyłam, zrozumiałam, że to, co nam sprzedają w torebkach to zwietrzałe, za przeproszeniem zmiotki! Zatem gdzie tylko się da, powinniśmy sami starać się pozyskiwać przyprawy (dodatkowo jeszcze poobrywałam drzewka laurowe z liści :). Najlepiej, jeśli mamy możliwości i ochotę wyhodować sobie świeże zioła w doniczce lub w ogródku.
Pozdrawiam serdecznie :-) Twojego bloga wrzucam u siebie na swój blogroll na blogu Slow Travel.
Witam, cieszę się serdecznie. Pozdrawiam i do zobaczenia
Usuń